PRZEJDŹ DO TREŚCI, PRZEJDŻ DO MENU

NA SZCZĘŚCIE JEJ NIE ZNALEŹLI

Jesteś tu:

Podczas pobytu w Gowidlinie, małej kaszubskiej miejscowości, odwiedziliśmy Ryszarda Rusiłowicza. Jest synem Oktawii i Stefana Rusiłowicz – bohaterów, którzy w czasie okupacji niemieckiej ryzykowali życie, by pomóc obywatelom pochodzenia żydowskiego.

Mieszkali w Myślinie na Wołyniu. Tam, do ich domu trafiła młoda Żydówka szukająca pomocy. Stefan Rusiłowicz wykonał dla niej skrytkę w stodole, a jego syn – Stanisław nosił jedzenie. Było to skrajnie niebezpieczne, trzeba było uważać na sąsiadów. Mimo zachowanych środków ostrożności, ktoś doniósł Ukraińcom o tej pomocy. Na szczęście nie znaleźli Żydówki. Na szczęście nawet wyszkolone psy na nic się zdały.

Po tym wydarzeniu kobietę przewieziono do Kowla. Nie są znane dalsze jej losy.

Na szczęście jej nie znaleźli

OPOWIEDZ SWOJĄ HISTORIĘ

KONTAKT
Instytut Pamięć i Tożsamość im. Jana Pawła II

Zadanie publiczne współfinansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w ramach konkursu Dyplomacja Publiczna 2017 – komponent „Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2017.”

Publikacja wyraża jedynie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.

MSZ RP logo