KARTKA Z KALENDARZA – ZOFIA TARNOWSKA
- Strona główna
- Aktualności
- Kartka z kalendarza – Zofia Tarnowska
Cichaczem, ostrożnie niczym koty, wyostrzając wszystkie zmysły, po zmierzchu Żydzi wychodzili ze swych leśnych kryjówek. Głód dokuczał im potworny, ale za dnia nie sposób było się ujawniać. Niemcy krążyli wszędzie. Jedynie wieczorem, pod osłoną ciemności podchodzili do polskich domów i tam szukali wsparcia. Mieszkająca we wsi Rykacze Zofia Tarnowska zawsze coś im przygotowała. Wychodziła niby do zwierząt i wynosiła jedzenie. Było to dodatkowo utrudnione, bo w sąsiedztwie Niemcy osadzili rodzinę, na którą „mogli liczyć”. Chłopak z tego domu dość często przychodził do syna Zofii, który był w podobnym wieku. Trzeba się było mieć na baczności. Do denuncjacji jednak nigdy nie doszło.