KARTKA Z KALENDARZA – STEFANIA PARCZYŃSKA-TOMCZAŁA
- Strona główna
- Aktualności
- Kartka z kalendarza – Stefania Parczyńska-Tomczała
– Co to pani Parczyńska, gości macie? – chciał wiedzieć listonosz. – E, jacy tam goście. Siostra z córeczką przyjechały, to przecież nie wyrzucę – odparła ze spokojem Stefania. W rzeczywistości jednak z Idą Gliksztajn i jej 6-letnią córką nie łączyło jej żadne pokrewieństwo. Któregoś dnia kuzyn Stefanii, Roman Postowicz, przyprowadził do niej zbiegłe z getta Żydówki. Wyrobił im aryjskie papiery, ale sam – poszukiwany przez Niemców – nie mógł już dłużej ich ukrywać. U Stefanii doczekały końca represji.