KARTKA Z KALENDARZA – MARIANNA MACIĄG
- Strona główna
- Aktualności
- Kartka z kalendarza – Marianna Maciąg
„Mimo nieprzerwanej muzyki, piekielnej symfonii śmierci, strzałów z automatów i wybuchów granatów słychać było krzyk, jęk i płacz biegnących Żydów i poganiaczy” – wspomina Estera Rubinstein swoją ucieczkę przed rzezią Żydów w Poniatowej 4 listopada 1943 roku. Cudem ocalona, przeleżała nago cały dzień pod stertą zabitych ciał. Osiem dni ukrywała się w lesie, naga, zziębnięta, wygłodniała i przerażona wędrowała polami i lasami w stronę Warszawy. Na wysokości Kazimierza, natknęła się na Mariannę Maciąg, mieszkankę okolicznej wsi. Marianna zabrała na wpół przytomną Esterę do domu. Nakarmiła, napoiła, obmyła rany, stworzyła warunki do odpoczynku, następnie kupiła bilety na pociąg i zawiozła do Warszawy. Nawiązała kontakt z organizacją, która ukrywała Żydów. Estera przeżyła, doczekała wolności i złożyła światu jedne z najtragiczniejszych wojennych relacji.