Maria Flor mieszkająca w Sobieskiej Woli ukrywała w czasie okupacji niemieckiej dwie siostry żydowskie Chanę i Surę Dejgin. Ktoś doniósł na nią i Żydówki zostały zabrane przez żołnierzy niemieckich. Maria uprosiła jednego z żołnierzy, by wypuścił Żydówki, gdyż potrzebuje ich do pomocy przy gospodarstwie, ponieważ jej mąż został zabity przez Niemców. Żydówki cudem zostały wypuszczone i wróciły do Marii, gdzie doczekały wyzwolenia. Siostry wyjechały do Warszawy, a w 1956 r. odnalazła się ich matka.

ZDJĘCIA

  • Sura Markusfeld (z d. Dejgin) z mężem i córeczką

    Sura Markusfeld (z d. Dejgin) z mężem i córeczką

  • Chana Szejor ( z d. Dejgin) z mężem i synkiem

    Chana Szejor ( z d. Dejgin) z mężem i synkiem

  • Rodzina Flor, Maria siedzi z wnuczką Teresą na kolanach.

    Rodzina Flor, Maria siedzi z wnuczką Teresą na kolanach.