Mieszkańcy Jagodnego - zamordowani za pomoc Żydom
מקום
Jagodne
אנשים
Bednarczyk Bronisława
Cabaj Jan
Fronczak Michał
Goschorski Władysław
Koper Henryk
Osiak Stanisław
Pucyk Antoni
Pracz Wacława
Obecnie mieści się tu poligon akademicki Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie. Ale do 1953 r. teren ten zajmowało Jagodne – dziś już nieistniejąca wieś, która w 1943 roku była świadkiem okrutnych mordów, jakich dopuścili się Niemcy na Polakach pomagających Żydom z pobliskiego Warkocza. A donos na mieszkańców wsi złożył… Żyd – niejaki Gdala. Naiwnie myślał, że dzięki temu swoje życie ocali.
– Ten i ta – wskazał na Bronisławę Bednarczyk i Władysława Goschorskiego Gdala. – To oni dostarczali mi jedzenie – sprecyzował, wydając na Polaków wyrok śmierci. 36-letnia kobieta osierociła w tym dniu troje dzieci. Mężczyzna również zginął od niemieckiej kuli. Jego ciało umieszczono w widocznym miejscu, ku przestrodze.
Rzecz działa się 11 stycznia – w tym dniu niemiecki oddział przyjechał do wsi, a jego funkcjonariusze nakazali wszystkim mieszkańcom stawić się w budynku szkoły. Co sprawniejsi i sprytniejsi pozaszywali się w lesie okalającym Jagodne. Reszta mieszkańców stawiła się we wskazane miejsce. Gestapowcy zarządzili pacyfikację. Od tego momentu w różnych źródłach pojawiają się nieścisłości.
Część źródeł opisuje, że dowódca wybierał osoby na stracenie i kazał im przejść do przedsionka szkoły. Kiedy ten wypełnił się ludźmi, funkcjonariusze, którzy czekali na zewnątrz, strzelali do „wybranych”. Według innej wersji osoby wywoływano po nazwisku. Każda z nich miała usłyszeć pytanie o to, czy darowała lub sprzedawała jedzenie Gdali. Nikt się nie przyznał, za to Żyd wymieniał, co od kogo otrzymał. Tych, których wskazał – zabijano na miejscu. Jedna z relacji podaje, że zabijano co dziesiątą osobę z szeregu.
Oprócz Bronisławy Bednarczyk i Władysława Goschorskiego za kawałek chleba i ludzką dobroć okazaną osobom pochodzenia żydowskiego zginęli również: Michał Fronczak, Antoni Pucyk, Jan Cabaj, Henryk Koper i Stanisław Osiak. Rodziny rozstrzelanych pochowały swoich krewnych na cmentarzach parafialnych w Domanicach i Tuchowiczu.
Niemcy nie oszczędzili również Gdali. Został przez nich zabity we wsi Lipiniak lub Zastawie. Dostępna literatura podaje, że 13 stycznia 1943 r. we wsi Zastawie zabito jeszcze kilka osób.
מסמכים
אין חומרים נוספים