זיכרון ומזהה

W lipcu 1939 r. Karolina i Michał w kościele w Stanisławowie powiedzieli sobie sakramentalne „tak”. Ona – zamożna Żydówka, on – polski lotnik. Gdy wybuchła wojna, Karolina przekonała męża, by zamieszkali u siostry w Krakowie. Niemcy zamordowali jednak gospodarzy mieszkania, a dla Hellerów rozpoczęła się tułaczka. Michał wyrobił żonie polskie papiery, pomógł też znajomym Żydówkom. Wkrótce na świat przyszedł ich syn Tadeusz. Niemcy kilka razy sprawdzali, czy aby na pewno nie jest obrzezany. Któregoś dnia Michała aresztowano. Zrozpaczona żona skreśliła list do teściowej: „Przyjeżdżaj. Michał ciężko chory”. Dzięki znajomości niemieckiego i sprytowi Annie Hellerowej udało się go ocalić. Ale głębokie rany w psychice zostały. Po wojnie Karolina z synem wyjechała do Izraela.