ZUM INHALT SPRINGEN, PRZEJDŻ DO MENU

KARTKA Z KALENDARZA – MARIANNA CISOWSKA

Du bist hier:

„Do końca moich dni będę Pani przynosił pieczywo” – za każdym razem, kiedy Marianna odwiedzała targowisko w Opocznie, tymi słowami zwracał się do niej uratowany przez nią Żyd. Jeszcze przed wojną miał piekarnię i dobrze prosperował. Nie znali się wcześniej z Marianną, ale koleje wojny zbliżyły ich na zawsze. Marianna niemal przepłaciła życiem ukrywanie Żydów. Piekarz nie był jedynym, którego ukrywała, ale też nie jedynym który dzięki Mariannie przeżył. Niemcy któregoś dnia dokonali rewizji w domu Cisowskiej, znaleźli ukrywającą się osobę, postawili Mariannę pod murem domu i chcieli rozstrzelać. Płacz jej dwuletniego dziecka i błagalne prośby jej brata uratowały Mariannę przed śmiercią. Niemcy nie znaleźli więcej Żydów, piekarz i pozostali ukrywający się przeżyli. Nie przeżył sąsiad, którego Niemcy zabili za posiadanie broni. Zabili go na posesji Marianny, na ławce przylegającej do jej domu.

Kartka z kalendarza – Marianna Cisowska

ERZÄHLEN SIE IHRE GESCHICHTE

KONTAKT
Instytut Pamięć i Tożsamość im. Jana Pawła II

Öffentliche Aufgabe, mitfinanziert durch das Außenministerium der Republik Polen
im Rahmen des Wettbewerbs Öffentliche Diplomatie 2017 – Komponente „Mitwirkung im Bereich der öffentlichen Diplomatie 2017.

„Die Veröffentlichung enthält nur die Meinungen des Autors und darf nicht mit der offiziellen Stellung des Außenministeriums der Republik Polen identifiziert werden.”

MSZ RP logo