Nauczycielka Maria Adamkowska (ur. 30.11.1890 r.) podczas okupacji niemieckiej mieszkała w Warszawie, w dwupokojowym mieszkaniu. Jeden z pokoi kobieta wynajmowała pracownikom biur miejskich. Jednym z nich był dr Leon Gottesman, który pracował pod fałszywymi dokumentami, ukrywając swoje żydowskie pochodzenie. Gdy Maria odkryła jego sekret, w trosce o bezpieczeństwo mężczyzny zaproponowała mu schronienie u siebie w mieszkaniu. Leon zastał tam dwie Żydówki, które ukrywały się już od dłuższego czasu. Jedna z kobiet o nazwisku Rubinlicht w niedługim czasie zmarła na atak serca. Maria z niezwykłą odwagą poinformowała niemieckie władze, że zmarła była jej ciotką. Dzięki temu uzyskano zgodę na pochówek kobiety. Maria ukrywała także u siebie inne osoby pochodzenia żydowskiego: Mieczysława Hamburger, Hannę Goldfeld, Helenę Sperling oraz Halę Spinak. Czworo Żydów ukrywało się u Adamkowskiej aż do stłumienia Powstania Warszawskiego, po czym wraz z miejscową ludnością zostali wypędzeni. Mimo to udało im się dotrwać do wyzwolenia w styczniu 1945 r. Z kolei Maria po powstaniu została deportowana do Niemiec, a 4 marca 1943 r. osadzono ją w KL Buchenwald, tam doczekała wyzwolenia w kwietniu 1945 r.

Maria Adamkowska 13 lutego 1968 r. została uznana przez Instytut Yad Vashem za „Sprawiedliwą wśród Narodów Świata”.