Pamięć i Tożsamość

W kolonii na terenie galicyjskiej wioski Pawełcze były tylko cztery domy. Trzy zamieszkiwali Sosnowscy, głównie kobiety, a czwarty – Nikodem Miś z córkami i synem. W lutym 1943 r. do domu Karoliny, jej siostry Hani i ich matki zastukał Harry Simon z matką. Byli wygłodniali i przerażeni. Tylko im udało się zbiec z lasu, gdzie niemieccy i ukraińscy żandarmi urządzili masowy mord na Żydach. Polki, mimo biedy i obaw, w tajemnicy przyjęły uciekinierów pod swój dach. Wkrótce i pozostałe domostwa w kolonii zapełniły się ściganymi Żydami. I tak było do wiosny 1944 r. – wtedy to banderowcy spalili całą osadę. Szczęśliwie wszystkim jej mieszkańcom – ostrzeżonym wcześniej przez znajomego Ukraińca – udało się zbiec do Stanisławowa i tam doczekać końca niemieckiej okupacji.