KARTKA Z KALENDARZA – KATARZYNA I ANTONI MAJKUTOWIE
- Strona główna
- Aktualności
- Kartka z kalendarza – Katarzyna i Antoni Majkutowie
– Wszyscy na zewnątrz – zagrzmiał donośnie gestapowiec. Był zimny, listopadowy poranek 1943 r. Liście we wszystkich odcieniach złota ułożyły ścieżkę do domu Majkutów. Teraz ciężkie, czarne oficerki zmąciły misternie utkany jesienny dywan liści. W popłochu, jaki zapanował w domu, Antoni ze starszymi synami zdołali uciec. W obejściu została Katarzyna i najmłodszy syn Ludwik. Niemcy szybko odnaleźli ukrywających się Żydów. Darowali życie Polakom, nie darowali Żydom. Wywieźli ich bezpośrednio na cmentarz żydowski i tam rozstrzelali. Minęły ledwie cztery miesiące od tych tragicznych wydarzeń, kiedy w lutym 1944 r, Majkutowie ponownie przyjęli pod swój dach parę Żydów. Tym razem nie mieli szczęścia. Od pierwszego zatrzymania Żydów w ich domu, byli pod stałą obserwacją. Antoni został aresztowany, przewieziony do więzienia w Jarosławiu, a następnie rozstrzelany w Łańcucie. Los ukrywających się Żydów pozostaje nieznany.