KARTKA Z KALENDARZA – DANUTA KRZESZEWSKA
- Strona główna
- Aktualności
- Kartka z kalendarza – Danuta Krzeszewska
Stefan Carter miał zaledwie 14 lat, kiedy na Umslagplatz bezpowrotnie stracił dzieciństwo. Wraz ze swoimi rodzicami był zamknięty w getcie warszawskim. 6 września 1942 r. został wezwany ze swoją matką na Umschlagplatz. „Jestem wycieńczona, dyzenteria mnie zabija synku” – powiedziała Janina Carter. „Mamo, proszę Cię, dasz radę, spróbuję załatwić ci ampułki glukozy, to Ci pomoże” – starał się wzmocnić psychicznie swoją mamę Stefan. Tego dnia Janina włożyła najlepszą sukienkę, pomalowała usta czerwoną szminką i przyjęła glukozę. Zabiegi te nie przyniosły zamierzonego efektu. Janina została przydzielona do wywózki, a Stefanowi rozkazano wracać do pracy. Mimo, że był młody i silny, utrata matki pozbawiła go chęci do życia. Był zrozpaczony. Z marazmu wyrwał go kuzyn Tadzik Rosenhauch, który niemalże na siłę wyciągnął go z getta i ukrył w domu Danuty Krzeszewskiej. Stefan przeżył, ale nigdy więcej nie zobaczył już rodziców.