KARTKA Z KALENDARZA – APOLONIA TRĘBICKA I MARIAN TRĘBICKI
- Strona główna
- Aktualności
- Kartka z kalendarza – Apolonia Trębicka i Marian Trębicki
Rodzeństwo Trębickich żyło ze sobą zgodnie, mieli do siebie szacunek, kochali się i zawsze sobie pomagali. Nie mieli też przed sobą żadnych tajemnic, bo i po co. Mieszkając w małej chacie na wsi ze starszymi rodzicami próbowali żyć w miarę normalnym życiem, nawet jeśli za oknem była wojna i pożoga. Czuli, że są tutaj od zawsze, byli nierozerwalnie związani z ziemią i miejscem w którym mieszkali, nawet ich nazwisko brzmiało tak, jak nazwa wsi. Trębice Górne, w których mieszkali otoczone były gęstymi lasami. Znali je na wylot, bawili się w nich będąc dziećmi, a teraz tę znajomość terenu wykorzystali, by ratować człowieka. Wasyl, Żyd z ich wsi ukrywał się tam od dłuższego czasu. Dostarczali mu żywność kilka razy w tygodniu, niezależnie od aury i pory roku, umiejętnie omijając wszystkie niemieckie patrole.