– Ja ich tu przyprowadziłem, w nocy, i przez tę noc ich tu przechowałem – bez cienia strachu na twarzy oświadczył Niemcom przybyłym na teren gospodarstwa 18-letni Wacław Budziszewski. Żandarmi otoczyli zabudowania i wszystkich wyprowadzili na zewnątrz. Ktoś im doniósł, że rodzina Budziszewskich spod lasu w Żebrach Laskowcu (pow. ostrowski) przechowuje Żydów z Nura. Słysząc hałas, Żydzi wylegli z kryjówki pod stodołą. Na widok Niemców zaczęli uciekać, na co żandarmi odpowiedzieli ogniem. Całą żydowską rodzinę rozstrzelano. Wacława zaś aresztowano i 27 lutego 1943 r. osadzono w obozie Stutthof (numer obozowy 19 988). Pozostałych członków rodziny Budziszewskich: ojca Henryka, matkę Stanisławę, brata Konstantego i jeszcze jednego brata, przewieziono do obozu jenieckiego koło Królewca. Zwolniono ich stamtąd z końcem wojny. Wacław Budziszewski zginął na terenie KL Stutthof 1 kwietnia 1943 r. o godz. 23.20.