Cała rodzina Choińskich ze wsi Szlasy Łopienite, gm. Rutki, była zaangażowana w pomoc udzielaną jednej osobie pochodzenia żydowskiego, mężczyźnie, na którego wołali „Mosiek”. Prawdopodobnie pochodził z Łomży i miał na imię Szymon. W relacjach podawane jest również nazwisko Kokoszko. Mężczyzna był znany we wsi, a mieszkańcy chętnie mu pomagali. Wiosną 1943 r. trafił do domu Jana i Anny. Z zawodu był krawcem i pomagał jednej z córek gospodarzy, Marii, w przeróbkach i szyciu ubrań. Mosiek przez ok. rok przebywał w stodole w kryjówce pod spichrzem, latem przenosił się do pobliskiego lasu i na pola.

W marcu 1944 r. do wsi przyjechali żandarmi, którzy udali się wprost do stodoły Choińskich. Nie mogli w niej znaleźć Żyda, więc zagrozili podpaleniem całej stodoły. Jana pobili tak dotkliwie kłonicami wyrwanymi z wozu, że wyjawił kryjówkę*. Obydwu wywieziono do miejscowości Rutki, gdzie stacjonowali Niemcy. Za ukrywanie Mośka ukarano jedynie Jana. Żona Anna i dzieci: Maria, Józef, Helena, Stanisław, Janina, Natalia, Stefania i Władysław uszli z życiem. Niedługo po aresztowaniu nakazano im patrzeć, jak Jan zakopuje żywcem ukrywanego Żyda. Istnieją źródła, które wskazują, że Jan odmówił lub sypał ziemią jedynie po nogach. Nakazano im zamienić się rolami, a ostatecznie wyciągnięto Jana i z powrotem wrzucono tam Mośka, który został zabity. Jan zakopał jego ciało. Nieostrożne zachowanie Mośka, który wieczorami często wychodził za stodołę, by palić papierosy, mogło sprawić, że Niemcom doniesiono o jego obecności.

Po paru tygodniach Jan trafił do więzienia w Łomży, a stamtąd do obozu koncentracyjnego w Stutthofie. Jedna z córek, chcąc ratować ojca, postanowiła zgłosić się do landrata w Łomży i pójść do obozu pracy w zamian za zwolnienie ojca. Została odesłana do komisarza w Rutkach, a tam poszczuta i pogryziona przez psa. Choińscy wymieniali ze sobą listy, jednak Jan nigdy nie wrócił do domu. Na podstawie wypisu ze szpitala wiadomo, że żył jeszcze 18 sierpnia 1944 r.

 

Bibliografia:

  1. IPN BU 392/1104.
  2. FLV, nagranie audio sygn. 405_2273, relacja Stefanii Pawelec [córka] z dn. 25.10.2013 r.
  3. FLV, nagranie audio sygn. Choińscy Jan i Stanisława, relacja Natalii Słowik z dn. 009.2013 r.

 

Uwagi:

* Zeznania Jana Śliwowskiego zawarte w IPN BU 392/1104 wskazują, że Niemcy trzykrotnie rewidowali zabudowania Choińskich, bijąc dotkliwie Jana, i to sprawiło, że wydał, gdzie ukrywa Żyda.