Zofia Kur wraz z synem Aleksandrem i 3 ukrywanych Żydów byli u siebie w domu – w Gamratce k. Mińska Mazowieckiego. Niczego się nie spodziewali. Wtem w drzwiach stanęli niemieccy żandarmi z Mińska Mazowieckiego. O ucieczce nie było już mowy. Niemcy zamordowali wszystkich. Był 27 lipca 1943 roku. Zofia miała wówczas 43 lata, jej syn zaś – 17.