– Serce się kraje na samą myśl o tym, jak oni katują tam te biedne dzieci. To nieludzkie – z ubolewaniem w głosie mówiła Zuzanna. – Dlatego nie można im nie pomóc – potwierdził Rudolf. – Z jednej strony tak, a z drugiej… boję się o ciebie, Rudziu… – wymownie spojrzała na męża Zuzanna. Rudolf wiedział, jakie konsekwencją grożą tym, którzy w jakikolwiek sposób wspierają osoby o żydowskich korzeniach. Ale sumienie nie pozwalało mu na bierność.

Podobnie jak Josef Kierth (ur. 28 kwietnia 1917 r. w Muszynie; syn Adama i Antoniny z d. Łuczyńskiej) Rudolf Bilański niósł pomoc Żydom, jak tylko miał ku temu okazję. I właśnie za to jesienią 1942 r. został wraz z Josefem aresztowany, przewieziony do więzienia w Radomiu, a dalej do obozu koncentracyjnego na Majdanku. 5 marca 1943 r. odnotowano jego zgon. 12 kwietnia skończyłby 36 lat. O losach Josefa Kiertha nic więcej nie wiadomo.