Maria Adamczyk mieszkała wraz z mężem Henrykiem i dziećmi we wsi Bogucice (pow. pińczowski, obecnie są to 2 wsie: Bogucice Pierwsze i Bogucice Drugie). W 1943 r. małżonkowie udzielili schronienia żydowskiej rodzinie Rajt z Pińczowa. Gospodarstwo Adamczyków znajdujące się na uboczu wsi, niedaleko lasu wydawało się idealną kryjówką. Niestety w niewiadomy sposób żandarmi niemieccy z Buska Zdroju wpadli na ślad uciekinierów. 1 grudnia 1943 r. otoczyli oni zabudowania Adamczyków i zażądali ujawnienia się Żydów.  Trzynaście osób opuściło kryjówkę i próbując ratować życie, oddało Niemcom wszystkie swoje wartościowe rzeczy. Pomimo tego zostali zamordowani. Tylko jedna z ukrywanych osób nie ujawniła swojej obecności i skryła się na strychu domu, a po odejściu żandarmów uciekła, ratując w ten sposób swoje życie.

Ponieważ Henryka wówczas nie było w domu, żandarmi zjawili się na gospodarstwie następnego dnia, by go aresztować. Do więzienia w Busku Zdroju trafiła także żona Henryka oraz ich synowie- Stefan (13 lat) i Edward (14 lat). Maria wraz ze Stefanem zostali zwolnieni po jednym dniu, natomiast Edwarda skierowano na roboty do Niemiec (powrócił w 1945 r.).

Henryk Adamczyk 19 grudnia 1943 r. został wywieziony do obozu koncentracyjnego Auschwitz, z którego już nie wrócił. Zmarł przypuszczalnie w 1944 r.