PRZEJDŹ DO TREŚCI, PRZEJDŻ DO MENU

KARTKA Z KALENDARZA – STEFANIA RZEPECKA

Jesteś tu:

– Nie Dina Goldstein, ale Danuta Pasławska. Tak się odtąd nazywasz, pamiętaj – wyjaśniła przyprowadzonej z likwidowanego getta w Piotrkowie Stefania Rzepecka, wdowa po zamordowanym przez Niemców sekretarzu piotrkowskiego sądu. Podała jej nowiutką kenkartę, a na szyi zapięła złoty łańcuszek z medalikiem Matki Bożej Loretańskiej. Należał do Marysi, nastoletniej córki Stefanii.

Tego samego wieczora Polka zawiozła Dinę do Kalwarii, do zaprzyjaźnionego małżeństwa. On był kolejarzem, często w rozjazdach, a ona – prześliczna blondynka przykuta do wózka – potrzebowała dame de compagnie. Dla Niemców takie wyjaśnienie było zrozumiałe.

Kobieta wojnę przeżyła, choć w międzyczasie ktoś ją wydał i Stefania jeszcze raz jej pomagała.

Kartka z kalendarza – Stefania Rzepecka

OPOWIEDZ SWOJĄ HISTORIĘ

KONTAKT
Instytut Pamięć i Tożsamość im. Jana Pawła II

Zadanie publiczne współfinansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w ramach konkursu Dyplomacja Publiczna 2017 – komponent „Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2017.”

Publikacja wyraża jedynie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.

MSZ RP logo