PRZEJDŹ DO TREŚCI, PRZEJDŻ DO MENU

KARTKA Z KALENDARZA – MARIAN I WŁADYSŁAWA SŁONECCY

Jesteś tu:

„Mamo, tato, pamiętacie moją przyjaciółkę Lusię?” – ściszonym głosem Emilka zapytała swoich rodziców. „Oczywiście, że pamiętamy kochanie” –  odpowiedziała Władysława, mama Emilki. „Lusia i jej siostra Giza są na strychu naszego domu. Uciekły z getta, musimy im pomóc, bo inaczej umrą” – na jednym wdechu wyrecytowała Emilka. „Zrobimy wszystko, żeby je uratować” – odpowiedział Marian, mąż Władysławy, czule spoglądając na córkę i żonę. Jeszcze tego samego dnia Słoneccy przenieśli siostry Gross do komórki usytuowanej przy ich domu, cieplejszej, z lepszymi warunkami sanitarnymi. Pół roku później Lusia wyjechała do Niemiec na roboty, na papierach Emilki Słoneckiej, a Giza wstąpiła do partyzantki. Po odejściu dziewcząt, Słoneccy ukrywali do końca wojny ich ciotkę Reginę Laufer.

Kartka z kalendarza – Marian i Władysława Słoneccy

OPOWIEDZ SWOJĄ HISTORIĘ

KONTAKT
Instytut Pamięć i Tożsamość im. Jana Pawła II

Zadanie publiczne współfinansowane przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP w ramach konkursu Dyplomacja Publiczna 2017 – komponent „Współpraca w dziedzinie dyplomacji publicznej 2017.”

Publikacja wyraża jedynie poglądy autora i nie może być utożsamiana z oficjalnym stanowiskiem Ministerstwa Spraw Zagranicznych RP.

MSZ RP logo