KARTKA Z KALENDARZA – HENRYK I ALBINA WIERCIŃSCY
- Strona główna
- Aktualności
- Kartka z kalendarza – Henryk i Albina Wiercińscy
„Zostaniecie u nas. Co będzie z nami, będzie z wami” – powiedział Henryk do Fańki, kobiety pochodzenia żydowskiego, która w akcie rozpaczy zwróciła się z prośbą do Wiercińskich, żeby Ci zawieźli ją i jej 17-letnią córkę Noemi do rodziny, mieszkającej we wsi Głębokie. Była końcówka 1942 roku, represje wobec Żydów intensywnie przybierały na sile, dlatego też małżeństwo Wiercińskich zdecydowało nie wysyłać kobiet w nieznane, tylko ukryć je w swoim domu, we wsi Borejki. Przez ponad dwa lata mieszkały naprzemiennie na strychu albo w stodole. Obie doczekały wyzwolenia. Po wojnie wyjechały do Izraela.