W czasie okupacji Henryk i Albina Wiercińscy mieszkali z synem Franciszkiem, jego żoną Bronisławą i ich małym synkiem Grzegorzem we wsi Borejki (województwo wileńskie). W latach 1942-1943 udzielali pomocy dwóm Żydówkom: matce i córce, Fańce i Noemi (miała około 17 lat). Noemi wspominała po latach: „Pamiętam, że mama się zwróciła do Henryka i Albiny z jedyną prośbą, żeby zawieźli nas do m. Głęboki, do braci mamy, którzy jeszcze żyli w getcie. Ale odpowiedź była: »Zostaniecie się u nas, co będzie z nami, to będzie z wami«. Tacy ludzie oni byli. Dzięki nim zostaliśmy w życiu”.

Żandarmeria niemiecka poszukiwała w okolicy ocalonych żydowskich zbiegów. Rewizja nie ominęła gospodarstwa Wiercińskich. Gdy weszli do domu, Henryk struchlał, ale Albina zachowała zimną krew i ze spokojem wskazała im parter, mówiąc: „Szukajcie!”

W tym czasie udała się na strych i kazała kobietom uciec tylnym wyjściem w pobliskie pole. Wiercińska szybko ukryła pod ubraniem robótkę oraz list pisany w jidysz. Wylała wodę z butelki. Helena Pokojska, córka Franciszka i Bronisławy, w liście do Noemi zaznacza: „Dzięki Bogu życie wasze i naszej rodziny zostało ocalone”2. Później kobiety ukrywały się w stodole3. Gdy minęła zima, brat Noemi, Mendel, zabrał kobiety do partyzantów.

Noemi i Fańka przeżyły okres okupacji i po wojnie wyjechały do Izraela. Albina opowiedziała historię wnukom – podsumowała: „Matka Boska okryła wtedy nas wszystkich swoim płaszczem”4.

Bibliografia:

  1. FLV, List od Heleny Pokojskiej [córka Franciszka i Bronisławy], Wyszyna, 16.01.2014 r.
  2. FLV, List od Heleny Pokojskiej (list Heleny do Noemi z 13.03.2006 r.), Wyszyna,
    16.01.2014 r.
  3. FLV, List od Heleny Pokojskiej (list Noemi Kanfer, Izrael, 24.05.2006 r.), Wyszyna, 16.01.2014 r.
  4. FLV, List od Jana Wiercińskiego [syn Franciszka i Bronisławy], Augustów, 05.09.2013 r.