Bartłomiej Gielarowski i Karolina Marciniec ze wsi Trzebuska
Place
Trzebuska
People
Gielarowski Bartłomiej
Marciniec Karolina
Bartłomiej Gielarowski i Karolina Marciniec mieszkali z dziećmi (Stanisławem, Józefą i Janiną) we wsi Trzebuska (gmina Sokołów Małopolski). Prowadzili gospodarstwo rolne. W połowie 1942 r. Niemcy zaczęli likwidację getta w Sokołowie Małopolskim. Niektórym Żydom udało się uciec. Szukali pomocy w okolicznych wsiach.
Latem lub jesienią 1942 r. do gospodarstwa Bartłomieja i Karoliny przyszło pięć osób narodowości żydowskiej. Niektóre dostępne źródła podają, że było tych osób siedem, z tym że Gielarowski i Marciniec na stałe ukrywali pięć, a dwie tymczasowo. Byli to: Josef Fischman, Berek Kahner, Mojżesz Kraut, Jankiel Kraut, Leizer Kraut, Żyd Meilech z Nienadówki oraz pewna Żydówka*. Mężczyźni zajmowali się handlem, kobieta była krawcową. Bartłomiej i Karolina znali tych Żydów. Zorganizowali dla nich kryjówkę w stosie gałęzi za domem. Na noc przyjmowali ich do domu.
Latem 1943 r. w Sokołowie Małopolskim Niemcy złapali najprawdopodobniej jednego Żyda, który kontaktował się z Żydami ukrywanymi przez Bartłomieja. Niemcy wydobyli od niego informacje i przyjechali do gospodarstwa Gielarowskiego i Marciniec: „[Żydzi – dop. red.] chodzili się kąpać do jakiejś tam potoku [sic!], do rzeki i po prostu przy tych […] jedną noc po prostu ktoś szedł i zauważył, że Ci Żydzi i doniósł. Jakiś mieszkaniec szedł […] przez te łąki przy tej rzeczce, doniósł, że tam ich widział” (FLV, nagranie audio, sygn. 811_1478 D, relacja Zygfryda Węglarza z 02.04.2014 r.).
Niemcy przeszukali budynki i znaleźli kryjówkę Żydów. Dwoje z nich zdecydowało się na ucieczkę. Niemcy zastrzelili ich od razu, a pozostałych trzech Żydów aresztowali. Jankiela i Leizera Krautów nie było wówczas w kryjówce. Najprawdopodobniej uratowali się. Bartłomieja i Karolinę Niemcy dotkliwie pobili i razem z trzema Żydami zabrali furmanką do Sokołowa. Ograbili również gospodarstwo. Świadkami obławy byli wójt Adam Rumak i sołtys Mateusz Iwaszek.
Stanisław, syn Bartłomieja i Karoliny, był wtedy nieobecny. „A ten Stanisław Marciniec ze względu na to, że no miał już 17 lat, naszedł [sic!], bo był w kościele i wrócił w dniu tej łapanki, […] naszedł na tą [sic!] łapankę, w związku z tym, że miał nazwisko panieńskie [matki – dop. korek.] nie zorientowali się, […] bo wiedzieli, że Gielarowski, Marciniec, inne nazwisko… udało mu się uciec (FLV, nagranie audio, sygn. 811_1478 D…). Stanisław nie wrócił do gospodarstwa aż do zakończenia wojny. W tym czasie ukrywał się w Łańcucie. Córki Józefa i Janina przeżyły obławę. W pierwszych dniach po aresztowaniu zaopiekowała się nimi pierwsza żona Bartłomieja Gielarowskiego.
Bartłomiej, Karolina, trzech Żydów oraz Agnieszka Gałgan z Sokołowa i ukrywana przez nią Żydówka zostali zamknięci w pomieszczeniu w budynku szkoły podstawowej w Sokołowie i trzymani w nim przez ponad dobę. W godzinach wieczornych Niemcy wyprowadzili na plac szkolny dwóch Żydów – kazali im wykopać dół, po czym zastrzelili obu mężczyzn**. Następnie przyprowadzono Gielarowskiego, Marciniec i Żydówkę – także ich rozstrzelano. Potem Niemcy przynieśli na rękach Agnieszkę Gałgan, którą rzucili do dołu i dobili strzałem. Oddali jeszcze kilka strzałów w stronę ciał leżących w dole i zakopali je.
W następnych dniach Niemcy odkopali dół, wrzucili słomę, polali ją benzyną i podpalili. „Mojej mamy rodzice prawdopodobnie byli rozstrzelani na placu szkolnym w Sokołowie Małopolskim i później [Niemcy – dop. korek.] ponoć zasypali wapnem ciała i podpalili […]” (FLV, nagranie audio, sygn. 811_2590D, relacja Grażyny Śliż [wnuczka] z 10.11.2014 r.).
Bibliografia:
- IPN BU 392/647.
- IPN BU 392/1203.
- IPN BU 392/2033 (na podst. GKBZH WB IV 272-3).
- FLV, e-mail od Moniki Śliż z 17.11.2014 r.
- FLV, List od Anny Pilarczyk, [brak daty].
- FLV, nagranie audio, sygn. 811_0749D, relacja Marii Czosnek z 30.01.2014 r.
- FLV, nagranie audio, sygn. 811_2590D, relacja Grażyny Śliż [wnuczka] z 10.11.2014 r.
- FLV, nagranie audio, sygn. 811_1478 D, relacja Zygfryda Węglarza z 02.04.2014 r.
- W. Bielawski, Zbrodnie na Polakach dokonane przez hitlerowców za pomoc udzielaną Żydom, Warszawa 1981.
- J. Hera, Polacy ratujący Żydów. Słownik, Warszawa 2014.
- Kto w takich czasach Żydów przechowuje?… Polacy niosący pomoc ludności Żydowskiej w okresie okupacji niemieckiej, red. A. Namysło, Warszawa 2009.
- Polacy ratujący Żydów na Rzeszowszczyźnie w latach 1939-1945 (Poles rescuing Jews in the Rzeszów Region in the years 1939-1945), oprac. E. Rączy, I. Witowicz, teksty wstępne E. Rączy, tłum. S. Bińczycki, Instytut Pamięci Narodowej – Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, Rzeszów 2011.
- Those Who Helped. Polish Rescuers of Jews During the Holocaust, red. R. Walczak, cz. 3, Warszawa 1997.
- S. Wroński, M. Zwolak, Polacy – Żydzi 1939-1945, Warszawa 1971.
- W. Zajączkowski, Martyrs of Charity, Washington D.C. 1988.
- [Strona internetowa:] http://www.sprawiedliwi.org.pl/pl/family/120,rodzina-gielarowskich/, dostęp: 20.04.2015 r.
- [Strona internetowa – Program „Straty osobowe i ofiary represji pod okupacją niemiecką”:] www.straty.pl, dostęp: 20.04.2015 r.
Uwagi:
* Według zapisu w jednym z dokumentów w teczce IPN BU 392/647 ukrywanych Żydów było czworo: Leizor, Majlech, Smul Dawid i jego narzeczona, w innym dokumencie z teczki IPN BU 392/1203 czytamy o siedmiorgu Żydów.
** Na miejscu zastrzelono Mojżesza i Meilecha oraz Żydówkę – za: dokument z teczki IPN BU 392/1203.
DOCUMENTS:
No extra materials