Michalina Adamska mieszkała w Wieliczce (woj. małopolskie) wraz z mężem Józefem, przybraną córką Heleną i wnuczką Michaliną Gramatyka. Józef Adamski pracując jako majster murarski wykonywał drobne roboty dla ojca dr Juliana Aleksandrowicza. Wspólne rozmowy obu panów zawiązały między nimi przyjacielską więź, którą zweryfikował wybuch II wojny światowej. Aleksandrowicz senior z racji swojego żydowskiego pochodzenia trafił do getta, a w 1943 r. jako więzień został skierowany do pracy w znajdującym się naprzeciwko getta warsztacie stolarskim. Józef, codziennie przez bramę podrzucał mężczyźnie paczkę z żywnością i gazetami. Dzięki jego pomocy Aleksandrowicz przez wiele tygodni utrzymywał się w dobrym zdrowiu. Niestety pewnego dnia został okrutnie pobity przez żołnierza niemieckiego, w wyniku czego w jakiś czas potem zmarł. Gdy później w domu Adamskich pojawił się Julian Aleksandrowicz rodzina przyjęła go bardzo ciepło i otoczyła troską, wspierając go wraz z żoną Marią i synem Jerzym w miarę swoich możliwości. Dzięki ich opiece, a także innych ludzi m.in. Marii Armatys, Andrzeja i Wincentyny Stopka, a także Ludwika Żurowskiego – Julian Aleksandrowicz wraz z rodziną zdołali przetrwać ciężki okres okupacji niemieckiej. Po wojnie dr Julian Aleksandrowicz przez szereg lat był kierownikiem Kliniki Hematologicznej Akademii Medycznej w Krakowie.

18 kwietnia 1982 r. Instytut Yad Vashem odznaczył medalem „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” całą rodzinę Adamskich: Józefa i Michalinę, Helenę oraz ich wnuczkę Michalinę.