Jedenaście ran kłutych niemieccy żandarmi zadali Maksymilianowi Gruszczyńskiemu, stolarzowi z Białobrzegów, za to że pozwalał Żydom piec w swojej kuchni chleb. Zbrodni tej Niemcy dopuścili się 10 lipca 1942 roku. Ciała Polaka i Żydów, którym pomagał, wrzucono do wykopanego na ulicy dołu.